Materiały merytoryczne

 

wtorek, 28 kwiecień 2015 09:24

Dzicy zapylacze

Napisane przez  Martyna Wilk - Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

Pszczoły dziko żyjące stanowią dość liczną gatunkowo grupę owadów. Szacuje się, że na Ziemi żyje około 25-30 tysięcy gatunków pszczołowatych [2]. Lista pszczół występujących na obszarze Polski liczy obecnie 474 gatunki, z których ok. 10% wykazuje pewne stopnie rozwoju społecznego. Pozostałych 90% gatunków, to pszczoły samotnicze, które nie tworzą zorganizowanych społeczności [3].

Osobniki przeciwnych płci spotkają się tylko w okresie lotów godowych, po których pojedyncze samice żyjące oddzielnie, same zakładają gniazdo lub kilka gniazd, które dzielą na komory lęgowe i zaopatrują w pożywienie (mieszaninę pyłku kwiatowego i nektaru). W każdej komorze lęgowej składają po jednym jaju, a następnie je zamykają, w zależności od specyfiki gatunku różnym materiałem np. miesierka wykorzystuje do tego wygryzionych z liści owalnych kawałków. Po założeniu kilku lub kilkunastu komór lęgowych i złożeniu w nich jaj, samice giną, średnio żyjąc 4-6 tygodni. Potomstwo z tych komór lęgowych wygryza się dopiero w następnym roku i cykl się powtarza [3, 7]. W obrębie nadrodziny Apoidea (pszczoły) występuje 6 rodzin, co sprawia, że jest to bardzo zróżnicowana grupa. Pszczoły należące do różnych gatunków pojawiają się w środowisku w różnych porach sezonu pożytkowego, dlatego jednocześnie można obserwować od kilku do kilkudziesięciu gatunków. Pszczoły samotnicze są bardzo efektywnymi zapylaczami, np. murarka ogrodowa (Osmia rufa) oblatuje do 150 różnych gatunków roślin, które zapyla, jest szczególnie pożądana w sadach. Z kolei spójnica lucernowa (Melitta leporina) i miesierka lucernowa (Megachile rotundata) są najlepszymi zapylaczami lucerny.

Co najmniej 1/3 żywności zawdzięczamy bezpośrednio pracy pszczół jako zapylaczy, a ponad 75% wszystkich roślin uprawianych w Europie wymaga obecności zapylaczy. Jeżeli będzie brakowało pszczół, to konieczne będzie opracowanie innych sposobów zapylania, a to może okazać się bardzo kosztowne [4]. Mogłoby to sprawić, że z naszych stołów zniknęłyby owoce (jabłka, gruszki, truskawki, jeżyny, jagody, żurawina, agrest) i warzywa (marchew, szparagi, brukselka, brokuły, kalafior, seler, ogórki). Brakowałoby roślin paszowych (lucerna, gryka, rzepa) oraz ziół i przypraw (ziele angielskie, migdały, cynamon, czosnek, gałka muszkatołowa). Bez owadów zapylających nie byłoby również kochanej przez wszystkich czekolady, w której głównym składnikiem są ziarna kakaowca [6]. W ostatnich latach sytuacja pszczoły miodnej (Apis mellifera) staje się coraz gorsza (wiele rodzin pszczelich ginie z nie wyjaśnionych przyczyn). Niestety, podobnie dzieje się z dziko żyjącymi zapylaczami – liczebność populacji poszczególnych gatunków dramatycznie spada. Nawet tak popularne jeszcze do niedawna trzmiele, mają problemy z przetrwaniem w szybko zmieniającym się (na ich niekorzyść) środowisku.

Istnienie pszczół dziko żyjących jest zagrożone przez wiele czynników środowiskowych:

    • brak naturalnych i półnaturalnych siedlisk,
    • zwiększające się narażenie na oddziaływanie chemicznych środków ochrony roślin
    • zanieczyszczenie środowiska,
    • chemizację rolnictwa, która posiada swoje zalety, gdyż ułatwia produkcję roślinną, ale ma również ogromną wadę – przyczynia się do wymierania naturalnych zapylaczy.

Rolnictwo intensywne (i wielkoobszarowe) stanowi jedno z największych zagrożeń dla społeczności owadów zapylających na całym świecie. Nadzieją dla zapylaczy są uprawy ekologiczne, oparte na bioróżnorodności oraz wolne od środków chemicznych.

Na populacje zapylaczy negatywnie wpływają również zmiany klimatu:

    • wzrost średnich temperatur,
    • zmiana schematu opadów atmosferycznych
    • pojawiające się na skutek zmian klimatycznych nieprzewidywalne i gwałtowne zjawiska pogodowe [4].


Zmiany klimatu powodują, że coraz częściej obserwuje się zaburzenie „zgrania w czasie” występowania roślin pokarmowych i pszczół samotniczych. To sprawia, że kiedy pojawiają się w środowisku pszczoły, kończą kwitnienia ich rośliny pokarmowe.

Jak będzie wyglądał świat bez zapylaczy można zobaczyć w Chinach, powiecie Hanyuan (prowincja Syczuan), gdzie od połowy lat 80-tych XX wieku nie ma pszczoły miodnej. Powiat ten słynie z uprawy gruszek, a w wyniku braku pszczół, kwiaty na drzewach gruszowych zapylają sami rolnicy (wspinając się na drzewa) pędzelkami zrobionymi z kurzych piór. Takie zapylanie jest najbardziej pracochłonnym elementem produkcji tych owoców. To, co owady zrobiłyby w ciągu godziny, człowiek musi robić cały dzień, ryzykując upadek z wysokości 3-4 m [5].

A jak przeciętny „Kowalski” może pomóc tym nieocenionym (i często niedocenianym) owadom? Każdy może przyczynić się do powiększania populacji tych owadów, zakładając pakiety gniazdowe w ogródku lub w przydomowym sadzie. Samotnice bardzo chętnie zasiedlają ofiarowane im pakiety, dodatkowo przyczyniając się do wzrostu plonów owoców i warzyw [3].

Do ratowania naszych małych przyjaciół mogą przyczynić się także duże miasta. Na przykład we Wrocławiu na terenie dwóch parków: Grabiszyńskiego i Wschodniego oraz ogródków działkowych na Muchoborze Małym postawiono trzy „hotele dla pszczół”. Podobną akcję zainicjował w całym kraju Greenpeace – podjął się zbudowania w miastach wojewódzkich 100 takich „hoteli”. Pszczoły zamieszkujące „hotele” nie tworzą rodzin, gdyż są to pszczoły samotnicze, nie są agresywne, więc nie ma obawy, że będą żądliły (chociaż mają taką możliwość). „Hotele” robione są wyłącznie z materiałów naturalnych, drewna, gliny, słomy, trzciny czy też bambusowych tyczek [8]. Godną pochwały inicjatywę kilkanaście lat temu podjął ogród zoologiczny w Opolu, który może pochwalić się takim „hotelikiem” umieszczonym w samym środku herbarium, czyli ogrodzie ziół i roślin pożytkowych dla pszczół. Zwiedzający ogród mogą się przekonać, że pszczoły (w tym także pszczoła miodna) nie są agresywne, jeżeli tylko nie narusza się ich spokoju. Tego typu inicjatywy są bardzo tanie w realizacji, często w ogóle bezkosztowe, a można zyskać pożytecznych i zupełnie niegroźnych sąsiadów, tym samym przyczyniając się do poprawy bioróżnorodności w środowisku.

Dodatkowe informacje

Więcej artykułów

  • Biologia rodziny pszczelej +

    Rodzina pszczela jest zbiorczym organizmem, który składa się z 3 głównych części: matki pszczelej, pszczół robotnic i trutni. Głównym zadaniem Czytaj więcej
  • Dzicy zapylacze +

    Pszczoły dziko żyjące stanowią dość liczną gatunkowo grupę owadów. Szacuje się, że na Ziemi żyje około 25-30 tysięcy gatunków pszczołowatych Czytaj więcej
  • Trzmiele – biologia rodziny i znaczenie w środowisku +

    W obecnych czasach, gdy problemem jest ciągle zmniejszająca się populacja pszczoły miodnej, coraz większej wagi w gospodarce człowieka nabiera znaczenie Czytaj więcej
  • Znaczenie zapylaczy dla środowiska naturalnego i życia człowieka +

    Przeciętny człowiek myśląc o pszczołach, myśli o pszczole miodnej, zapominając zupełnie lub po prostu nie wiedząc, że w Polsce żyje Czytaj więcej
  • Niebezpieczeństwa, jakie stoją przed zapylaczami ze strony rolnictwa +

    W dobie rosnących potrzeb żywieniowych współczesnego świata, jednym z priorytetów jest intensyfikacja rolnictwa w celu zwiększania produkcji żywności. Intensywne rolnictwo Czytaj więcej
  • 1
  • 2

 „Dla pszczół  - transgraniczna współpraca na rzecz zachowania siedlisk pszczół i dzikich owadów zapylających”

interreg ps

naglowek i stopka 01naglowek i stopka 02naglowek i stopka 03naglowek i stopka 04

 

Wybierz projekt
który Cię interesuje

PSZCZOLY logo 06

logo zadrzewienia 5 final

 

SlideBar